Z piątku na sobotę odbył się nocny rajd do zamku w Łapalicach. Gdy przyjechałem na miejsce zbiórki czekał już na mnie Tomek U.F.O. Po chwili pogawędki przed czasem ( aż dziwne ;) ) pojawił się Marek Phantom. Niestety przyjechał nas poinformować, że nie jedzie gdyż musi iść rano do pracy. Tak, więc w składzie Tomek i Ja ruszyliśmy na trasę sami. Po zakupach na stacji, godzinie później byliśmy już w Otominie, potem Przyjaźń i tu zrobiło się trochę chłodniej. W okolicach Mezowa niestety zgubiliśmy się :P. Przez las mięliśmy dojechać do Kartuz tak się nie stało, wjechaliśmy do Dzierżożna po krótkiej orientacji ruszyliśmy w kierunku zamku. Oczywiście mała sesja na rynku w Kartuzach i po 20 minutach znaleźliśmy się na tej mrocznie wyglądającej budowli. Zamek wyglądał bardzo ciekawie, w nocy całkiem inaczej to wszystko wygląda. Kilka prób zrobienia zdjęć, krótki posiłek i ruszamy z powrotem już szosą do Gdańska. Na Gdańskim Jasieniu przy kościele oficjalnie zakończył się rajd około 4.30 rano. Tak wyglądała nasza nocna eskapada na Zamek w Łapalicach. Fotki nie wiem czy będą, bo jest ich trochę mało a jedyne, które wyszły jako tako to te na rynku Kartuzach :).
Dane z licznika: Dystans---> 88 km Średnia prędkość---> 18 km/h Max prędkość---> 40 km/h Czas jazdy---> 6h 30min.
Dodane 9 kwietnia 2007, 09:39 przez Łukasz Aby dodać komentarz musisz się zalogować