To staje się normą, na końcu sezonu, mało chętnych na wycieczki. Znów jak przed tygodniem na wycieczkę udałem się sam. Tym razem jednak naładowałem baterie do aparatu, stąd kilka zdjęć. Co tu dużo pisać pogoda dopisała, wykręciłem 87 km ze średnią 18,5 km/h
Dodane 11 października 2008, 10:14 przez Jendrek.gd