Relacje » Śladami Historii-„Stutthof”, 4 maja 2008
Wycieczka bez żadnych zgrzytów wystartowała planowo.Cała nasza obsada,widoczna na zdjęciach poniżej.Przed samym Sobieszewem dość mroczna i nienastrajająca optymizmem i dobrym humorem mgła.Jakby wiedziała gdzie jedziemy! Bardzo powolnym tempem smigamy na prom w Świbnie.Tu też właśnie jj activ stwierdza,że czasu jeszcze sporo i wraz z jednym z nas /przepraszam nie zapamiętałem imienia/smigają do muzeum przez Kiezmark.Okazało się potem ,że wpadli równo z dzwonkiem,choć sam jj nie miał ochoty zwiedzać obozu.Stwierdził,że posmiga sobie po okolicy i na nas poczeka.Tak się jednak nie stało,znudzony czekaniem samotnie pognał do domu. Przewodnik+projekcja filmu zajeła nam 3h.Parking na rowerki gotowy,ale z pewnym lękiem go tam pozostawiałem.Jak się potem okazało -obawy nieuzasadnione. Samo muzeum ,ekspozycje,pamiątki,rekwizyty,opowieści z życia obozowiczów nie do opisania.Anegdoty z codziennego życia nie raz zapierały dech. Z pawilonu do pawilonu poprzez baraki mieszkalne,izolatke,pokój zabiegowy i nawet sale operacyjną dotarliśmy do miejsca gdzie chyba każdego zatyka.Komora i Krematorium.Przewodnik poprosił wszystkich obecnych o minute ciszy-potem ze wzruszeniem opowiadał o samych egzekucjach,kremacji i innych mordach w obozie. Wszyscy obecni z nas skrzętnie notowali wszystko w głowach a fotografie niestety tylko będą przypominać o tym strasznym miejscu.Po pstyknięciu pamiątkowej fotki nam przez naszego pilota-przewodnika udaliśmy się na projekcje filmów o obozie.Tematyka również wzruszająca.
W tym momencie pozostalo nam już tylko do zobaczenia oddalony o 500 m od muzeum stos całopalny.Własciwie tylko to gdzie się on znajdował.Na miejscu pamiątkowa tablica,miejsce samo otoczone kręgiem z kamieni. Stos .......................... przemilcze!!!!!!!!!!!!
Z tego oto strasznego miejsca mordu żółtym szlakiem prędziutko na prom.W drodze powrotnej w Sobieszewie małe co nieco w postaci lodów,goferów.
Mimo wszystko miejsce warto zobaczyć, poczuc tę gęsią skurke na ciele.Zobaczyc jaki los potrafi zgotowac człowiek,człowiekowi.
Wszycy pomordowani /65.000/ niech spoczywają w pokoju.