Relacje » Niedzielny lajt - super last minute, 17 kwietnia 2011
Miało być lajtowo i momentami nawet tak było. Poza tym było ekstremalnie, artystycznie i zielono. Pokonali¶my kilka w±wozów, balansowali¶my na krawędzi i pokonali¶my jeden płot. Było ¶niadanie na trawie i lody w kultowym sklepie w Łapinie. Dzięki wszystkim uczestnikom (sztuk 1) za przybycie i dzielne pokonywanie trasy.