Było na tej wycieczce wszystko - upały i burze, zjazdy i podjazdy, widoki piękne i przeciętne, piaski i jeziora, góry i doliny..spokój i nerwy, beztroska i poważne awarie …kąpiele wodne i błotne , trasy proste i trudne , lajt i wielkie zmęczenie i .... trzy tipsy złamałam ;P
Bardzo, bardzo dziękuję całej ekipie za udział, zgranie na trasie, wytrwałość, mnóstwo uśmiechu, pomoc w nawigacji (tu Witkowi który nie dawał mi zbyt często zabłądzić ) , fajne pomysły a szczególnie naszym mężczyznom za to że mój rower po skarpetkowej awarii wogóle dojechał do domu, jesteście wielcy :)